Ciemne strony Dubaju

Dubaj jest zaskakujący, szczególnie dla osoby która nie widziała tak wielkiego miasta, jest fascynujący i hipnotyzujący.

Jest też za duży i przytłaczający, można się poczuć jak w laboratorium jakiegoś szalonego wizjonera.

Z jednej strony będziecie się zachwycać a z drugiej poczujecie od tego całego szkła taką sztuczność i będziecie wiedzieć, że to wszystko ma tylko ładnie wyglądać.

Jednak, żeby to zrozumieć koniecznie trzeba się tam wybrać i zobaczyć to na własne oczy.

Ciemne strony Dubaju o których my wiedzieliśmy przed wyjazdem ale chcemy, żeby więcej osób było świadomych, że oprócz pięknych budynków to miejsce ma też wiele minusów.

Ropa się skończy

Według ekspertów rezerw ropy wystarczy na 150 lat, dlatego Dubaj mocno inwestuje w turystykę. W 2019 roku odpowiadała ona za 11,5% PKB, kluczem do tego są influenserzy. Dubaj na bieżąco z nimi współpracuje a miasto projektowane jest tak, żeby dobrze wyglądało na instagramie.

Kampanie Influenserów mieszkających w Dubaju są nadzorowane, żeby nie pokazywali negatywnego wizerunku miasta i jego ciemnych stron.

Miasto jest bardzo restrykcyjne

W 2008 roku Brytyjczykowi groziły 4 lata więzienia za 0.003g zioła, które przyczepiły się do jego buta podczas pobytu w Etiopii. Inny Brytyjczyk został skazany ma 25 lat więzienia za olejek CBD do wapowania.

Mężczyźni opowiadali o biciu i fatalnych warunkach w więzieniu oraz zmuszaniu do podpisywania dokumentów po arabsku, których oczywiście nie rozumieli.

Dziewczyny z Dubaju

Chociaż powstał już o tym film, którego co prawda jeszcze niestety sami nie mieliśmy możliwości obejrzeć to faktem jest to, że dziewczyny przyjeżdżają do Dubaju na “sponsorowane wyjazdy” świadcząc przy tym usługi seksualne i nie dotyczy to tylko polski.

Ponoć na jednym takim wyjeździe mogły zarobić 20-30tys złotych, ale mogło być to też znacznie więcej. Później takie celebrytki wracają do kraju i opowiadają jak to ciężko i uczciwie pracowały.

Jedna z takich głośniejszych afer po której “modelki” zostały deportowane z ZEA miała miejsce w 2021 roku. Jeśli interesuje Was temat link zostawiam w zdjęciu poniżej.

Palmowe wyspy

Symbol luksusu, wizytówka Dubaju i domy najsławniejszych ludzi na świecie.

Między liśćmi palmy zalegają śmieci i szlam, jest ogromny problem z filtracją wody. Sama palma otoczona jest okręgiem i to powoduje brak przepływu wody. Z kolei wyspy, które miały imitować mapę świata zatapiają się.

Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz cały półwysep arabski w dużej części są pokryte pustynią więc powinno się wydawać, że piasku na usypanie wysp to oni mają mnóstwo.

Nic bardziej mylnego, ten piasek nie nadaje się do budowy, jest zbyt sypki więc zostałby szybko wypłukany przez wodę. Na samą palmę sprowadzono 600 milionów ton piasku!

To więcej niż roczne zapotrzebowanie Polski! Na świecie kończy się piasek a rafa koralowa przez usypywane wyspy została zasypana, no ale…

kto bogatemu zabroni?

Urbanizacja

Miasto bierze wzory z innych wielkich metropolii ale zamiast ulepszać ich pomysły powtarza te same błędy. Jazda rowerem po mieście lub chodzenie pieszo jest bardzo ciężkie. Jeśli nie mieszka się tuż obok metra lub nie posiada samochodu jest to dosyć duży problem.

Co jakiś czas w internecie można natrafić na filmiki typu “ciężarówki wywożą ścieki z Burj Khalifa” Była to jednorazowa sytuacja podczas awarii a najwyższy budynek na świecie ma kanalizację. Jednakże w związku z szybkim rozrostem miasta jeszcze kilka lat wstecz były problemy ze ściekami i brakowało oczyszczalni.

Księżniczka Latifa

Jedna z córek Szejka Dubaju została uwięziona przez swojego ojca w 2018 podczas próby ucieczki z kraju. Kobieta chciała starać się o azyl w USA. Planowała uciec jachtem do Indii i stamtąd lecieć do USA i nie była to jej pierwsza próba ucieczki. Została uwięziona w nadmorskiej willi. Organizacje pokroju ONZ zainteresowały się sytuacją.

Księżniczka nie może udzielać wywiadów ale ponoć ma już trochę więcej wolności.

Zwierzęta

W Dubaju można sobie robić zdjęcia z tygryskami i małpkami. Nie są to zabawki i nie jest to słodkie a w Dubaju (co prawda w podziemiu) ale można zrobić sobie zdjęcie lub nagrać tiktoka z takim zwierzakiem. Miliarderzy bez problemu kupują egzotyczne zwierzęta, którymi później nie potrafią się zająć. Do weterynarzy trafiają hieny, większe koty, małpy i inne zwierzęta na które co prawda trzeba mieć pozwolenie, ale jeśli ma się pieniądze to wiadomo wiele rzeczy da się obejść.

Burj Khalifa

Budowa rozpoczęła się w 2005 roku ale już po 2 latach 2.5tys robotników zaczęło strajkować oraz rozpętali zamieszki. Powodem były złe warunki pracy, niskie pensje i spóźnione wypłaty.

Doświadczeni pracownicy zarabiali 7.5 dolara dziennie a niewykfalifikowani 4 dolary.

Oficjalnie podczas budowy zmarła tylko jedna osoba, ale są przypuszczenia, że było ich wiele więcej tylko zostało to zatuszowane. Kilka lat temu gdy pewna pani skoczyła z wieżowca po rozstaniu z facetem, policja próbowała zatuszować sprawę, mówiąc, że skoczyła ona z innego budynku. Wszystko oczywiście po to, żeby nie okrywać najwyższego budynku na świecie złą sławą.

Obcokrajowcy

Prawie 90 proc. populacji Dubaju to obcokrajowcy. Ponad 45 proc. z nich pochodzi z Azji Środkowo-Wschodniej, m.in. Bangladeszu, Indii, Filipin, Sri Lanki. Myśleli, że jadą do raju, zostali skuszeni obietnicą lepszego życia i godnego zarobku, za który mogliby wyciągnąć swoje rodziny z nędzy. Co otrzymali? Istnieje wiele udokumentowanych przypadków, w których agencje pośrednictwa pracy konfiskowały pracownikom dokumenty, odbierając im resztki podmiotowości. To oni swoją półniewolniczą lub niewolniczą pracą zbudowali potęgę miasta.

W 2017 r. Departament Stanu USA po raz kolejny przyznał, że ZEA nie spełniała minimalnych standardów walki z handlem ludźmi. Problem wynika z nieścisłości w lokalnych przepisach. To jest kwestia, którą interesują się bardzo różne środowiska walczące o prawa człowieka, ale ze względu na dość mocne restrykcja prawne i brak możliwości ingerencji w działania tego kraju, niestety niewiele da się zrobić.

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się nim z innymi!

Zobacz również